Wśród tworów przyrody ożywionej najważniejszą rolę odgrywa roślinność zielona. Ma ona zdolność wykorzystywania energii słonecznej do podtrzymywania procesów życiowych. Spośród wielu roślin zielonych największe rozmiary osiągają drzewa i stąd ich najważniejsza rola dla człowieka. To dzięki drzewom nasza planeta nadaje się do zamieszkania. Drzewa decydują o jej wyglądzie, klimacie rozległych obszarów i mikroklimacie małych regionów.
Od najdawniejszych czasów ludzie otaczali stare i okazałe drzewa czcią równą bóstwom. W ich cieniu składano ofiary. Odgrywały ważną rolę w mitach, obyczajach i obrzędach. Kapłani odprawiali obrzędy religijne, a władcy sprawowali sądy. Długowieczne drzewa, głównie dęby, sadzono jako pamiątki różnych wydarzeń historycznych. W 1966r. na Tysiąclecie Państwa Polskiego zasadzono w całym kraju tysiące dębów. Kiedyś będą one sędziwymi świadkami naszych czasów. Ochronie starych drzew, pomników natury, zaczęto poświęcać więcej uwagi na przełomie XIX i XX wieku. Wtedy powstała nowoczesna ochrona przyrody. Działalności tej zaczęto przypisywać wielkie znaczenie społeczne, kulturalne i naukowe. Zainteresowanie sędziwymi, potężnymi drzewami ma w Polsce długą tradycję. Pierwszym aktem był wydany przez Władysława Jagiełłę edykt o ochronie cisów. Pierwszy spis pomników przyrody wykonał Hugo Konwentz ok. 1900r. podobny wykaz zabytkowych drzew i zbiorowisk roślinnych w Polsce ogłosił w 1910r. botanik, Marian Raciborski, jeden z pionierów ochrony przyrody. Drzewo – pomnik przyrody, kojarzy się z sędziwym wiekiem. Tak jest istotnie. Normy rozmiarów drzew są tak ustalone, że pomnikiem przyrody może być drzewo, co najmniej 80. letnie, które oparło się niekorzystnym warunkom klimatycznym i dotrwało do naszych czasów w dobrym stanie zdrowotnym. Jeżeli drzewo ustanowione jako pomnik przyrody zachoruje, powinno się je leczyć i mimo złego stanu zdrowia nie zdejmować z niego ochrony prawnej. Stare drzewa to najskuteczniejszy filtr zanieczyszczonego powietrza. 100.letni buk posiada w okresie wegetacji ok. 800 tys. liści. Stanowią one ok. 1600m2. powierzchni asymilacyjnej Rzut korony tego buka zajmuje pow. 160m2. Powierzchnia asymilacyjna jest, zatem 10.krotnie większa od pow. rzutu korony, czyli od trawnika, który może być wykorzystany jako miejsce wypoczynku, alejka spacerowa, czy droga komunikacyjna, ale w żadnym przypadku nie jest ona bezużyteczna. Uczeni obliczyli, że liście naszego przykładowego buka w okresie wegetacji, w ciągu 1 godziny pochłaniają 2,35kg dwutlenku węgla i wydzielają 1,7kg czystego tlenu. W skali roku to 3,5 tony tlenu, czyli pełne zaopatrzenie roczne w tlen dla 10 dorosłych osób. Gdyby ktoś chciał zastąpić tego buka młodymi drzewkami, musiałby wykorzystać pow. 4200m2 i zasadzić na niej 1700 drzewek, a na efekt czekać 30-40 lat. Prawo mówi, że wycięcie drzewa trzeba zrekompensować posadzeniem innych. Złą praktyką jest sadzenie w miejsce drzew liściastych, drzew iglastych, tylko dlatego, że szybko rosną. To samo dotyczy obszarów rekultywowanych. Nie zastąpią one drzew liściastych. Są też zdecydowanie bardziej łatwopalne. Trzeba, więc chronić stare drzewa, bez względu na to, gdzie rosną. To zadanie naszego pokolenia – kontynuować dzieło poprzedników i zachować je dla następnych pokoleń. Każdy pomnik przyrody jest też obiektem krajoznawczym i dydaktycznym.