HAŁAS I WIBRACJE – PIĄTA ZMORA CYWILIZACJI

wpis w: Artykuły | 0

Tylko te dźwięki, które mają charakter akustyczny zbliżony do dźwięków, jakie powstają w przyrodzie mają korzystny wpływ na komórki roślinne i zwierzęce a także ludzkie. Zachwyca nas śpiew ptaków. Wsłuchujemy się w szum morza, drzew, traw. Odpoczywamy przy ulubionej muzyce. Rozmawiamy ze sobą. Jesteśmy otoczeni dźwiękami i drganiami.

Wszystko to zawdzięczamy możliwościom narządu słuchu, mowy i prawom fizycznym, dzięki którym fale mechaniczne – zwane falami akustycznymi rozchodzą się w powietrzu i wodzie. Sami je emitujemy i jednocześnie odbieramy. Jedne są dla nas przyjemne a drugie wręcz trudne do zniesienia. Wszelkie ludzkie osiągnięcia techniczne: maszyny, urządzenia, pojazdy, różnorodne instalacje i wiele, wiele innych, bez których nie wyobrażamy sobie już życia wywołują wibracje. Dźwięki wytworzone sztucznie o brzmieniu wysokim, gdy działają odpowiednio długo powodują zahamowanie wzrostu, a nawet zniszczenie organizmów żywych tak roślinnych jak i zwierzęcych.

Zabójczy hałas.

Jeżeli drgania cząstek osiągają wyższe częstotliwości to zostaną przekazane powietrzu i odebrane, jako dźwięki. Gdy poziom tych dźwięków zacznie się zwiększać, kiedy nakładają się i ulegają bezwładnemu wymieszaniu staną się one niepożądane lub wręcz szkodliwe dla żywych organizmów z człowiekiem na czele. Wówczas takie dźwięki określane są mianem hałasów. Hałasem określamy też każdy dźwięk, który nam przeszkadza. To, co dla jednych jest normalne dla innych stanowi zakłócenie ciszy i spokoju.
Hałas wywiera niekorzystny wpływ na zdrowie człowieka, świat roślinny i zwierzęcy. Szkodliwość hałasu zależy od jego natężenia i częstotliwości, charakteru zmian czasowych i długotrwałości działania.
Szczególnie dokuczliwy jest hałas, który występuje w postaci pojedynczych impulsów dźwiękowych takich, jak trzask, huk lub w postaci ciągu takich impulsów.
Wraz z hałasem najczęściej występują wibracje. Wibracje to drgania mechaniczne przenoszone na przedmioty, konstrukcje budynku, drogi, ciało człowieka czy zwierzęcia.
Hałas jest wszechobecny w miastach, coraz częściej na wsiach, wzdłuż tras komunikacyjnych, w zakładach przemysłowych i usługowych, na osiedlach i w mieszkaniach. Wytwarzają go: maszyny, urządzenia i narzędzia (młoty pneumatyczne, sprężarki, wiertarki, szlifierki, piły); pojazdy (samochody, ciągniki, pociągi, samoloty, statki, maszyny budowlane); urządzenia komunalne (windy, hydrofory, wyciągi, transformatory, pompy); oraz tak zwany szum cywilizacyjny, czyli różnego rodzaju urządzenia medialne – radioodbiorniki, telewizory, sprzęt nagłaśniający, salwy i fajerwerki itp.
Według raportu oszacowanego przez European Environment Agency, przynajmniej jedna na 5 osób w Europie jest narażona na hałas określony, jako szkodliwy dla zdrowia. Daje to 148.736.600 osób na 743.683.000 osób w całej Europie a 89.200.000 w Unii Europejskiej na 446 mln mieszkańców razem z Wielką Brytanią. Wynika stąd, że 20% ludności w całej Europie i krajach Unii Europejskiej jest narażone na hałas i wibracje, które powodują zaburzenia zdrowotne. Najgorsze jest to, że złe skutki ujawniają się dopiero po jakimś czasie, np.: przeprowadzone badania w Niemczech ujawniły, że połowa dziewiętnastolatków ma uszkodzony słuch aż w 50%. Oczywiste jest to, że zapracowali sobie oni kilkuletnim słuchaniem głośnej muzyki z radia, wcześniejszych walkmanów a teraz z popularnych MP trójek, czwórek czy telefonów komórkowych. W Polsce jest już podobnie. Badania wykazały, że ponad 20% szóstoklasistów ma uszkodzony mechanicznie słuch przez urządzenia słuchawkowe. Ponad 30% odczuwa szum uszny, czyli ciągłe słyszenie odgłosów np. stukania lub gwizdu. Chociaż pozornie tego się nie zauważa, to słuch nastolatka, gdy będzie on miał lat 30 będzie w takim stanie jak u staruszka – tak szybko się starzeje. 60% dorosłych tego nie zauważa i nie kojarzy, że dziecko, które prosi o powtórzenie np.: ich polecenia, nie jest niegrzeczne, a po prostu niedosłyszy. Młodzi rodzice nie zdają sobie sprawy, jak bardzo narażają swoje malutkie dzieci, kiedy oni sami z upodobaniem słuchają głośnej muzyki w samochodzie lub w domu, gdy dziecku kupują bardzo głośne zabawki. Organizm dziecka broni się i wytwarza duże ilości woskowiny w uszach. Nie stanowi to jednak całkowitej ochrony. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz wyników niektórych badań ok. 10–20% młodych osób (poniżej 18. roku życia) jest zagrożonych wystąpieniem ubytku słuchu i szumu usznego wskutek słuchania głośnej muzyki przy użyciu osobistych odtwarzaczy, udziału w festiwalach i koncertach typu „pop” i „hard rock” albo wizyt w dyskotekach i na lekcjach aerobiku. Szacuje się, że długotrwałe narażenie na hałas środowiskowy powoduje, w samej tylko Europie, 12.000 przedwczesnych zgonów i przyczynia się do 48.000 nowych przypadków choroby niedokrwiennej serca rocznie. Ponadto, 22 miliony ludzi cierpi z powodu przewlekłego rozdrażnienia, a 6,5 ​​miliona z powodu zaburzeń snu. Zanieczyszczenie hałasem z transportu uważane jest za drugą najważniejszą środowiskową przyczynę złego stanu zdrowia w Europie, tuż po zanieczyszczeniu powietrza szkodliwymi związkami i cząsteczkami.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że hałas i wibracje uszkadzają nie tylko słuch, ale także organizm od wewnątrz. Znaczne i rozległe zakłócenia ujawniają się zwłaszcza w układzie sercowo – naczyniowym. Reakcja tego układu na hałas ma szereg objawów: kołatanie serca, szybkie męczenie się, duszność, zawroty głowy, uderzenia krwi do głowy, nadciśnienie tętnicze.
W tkance mózgowej występują zakłócenia podstawowych rytmów i desynchronizacji czynności bioelektrycznej mózgu. Takie reakcje mogą zachodzić pod wpływem nawet słabych bodźców słuchowych, jeżeli wywołują one silne stany emocjonalne.
Rejestrowane jest we współczesnych społeczeństwach nasilenie zaburzeń równowagi emocjonalnej, rozdrażnienie, stan napięcia i niepokoju, zaburzenia snu – trudności z zasypianiem, niespokojny sen, uczucie niewyspania, nerwice, ciągłe zmęczenie. Upośledzenie funkcji poznawczych u dzieci.
Układ pokarmowy też wykazuje zaburzenie perystaltyki jelit, a układ ruchu – bóle mięśni i stawów; dochodzą także do tego choroby przemiany materii.
Hałas zaburza życie społeczne. Efekt oddziaływania hałasu w pracy, czy na ulicy jest często „wzmacniany” przez warunki akustyczne w miejscu zamieszkania i wypoczynku. Człowiek poddany nadmiernej dawce hałasu w miejscu pracy, wracając do cichego domu ma szansę zregenerowania swego stanu zdrowia. Jeżeli jednak nadal przebywa w głośnym otoczeniu to nie ma warunków ani szans na prawidłowy odpoczynek. Dlatego tak ważne są – choć niedoceniane – odpowiednie warunki akustyczne w miejscu zamieszkania i wypoczynku. Straszne jest współczesne odpoczywanie a zwłaszcza w popularnych miejscowościach wypoczynkowych, gdzie zewsząd atakuje bardzo głośna muzyka. Ciekawe czy ktoś robi pomiary natężenia dźwięków? Kiedyś było powiedzenie – wsi spokojna, wsi wesoła. Teraz zbyt wiele z tej spokojnej wsi, zwłaszcza w pobliżu większych aglomeracji, nie pozostało.

Hałas wywiera ujemny wpływ na zwierzęta hodowlane i dziko żyjące. Obniża przyrost masy ciała, zakłóca rozród, a nawet może powodować obumieranie zarodków ptasich. Badacze francuscy stwierdzili, że dźwięk przelatującego samolotu odrzutowego działa na pszczoły. Tracą one na pewien czas zdolność orientacji i przestają pracować. Co gorsze – dźwięk tych samolotów zabija larwy pszczele. Hałas zagłusza „pieśni” godowe owadów, przez co nie mogą się one w spokoju rozmnażać. Powoduje zmianę zachowań zwierząt. Wywołuje stany lękowe, zmianę siedlisk, zmniejszenie liczby składanych jaj, utratę upierzenia, spadek mleczności. W gospodarstwach rolnych bydło, ptaki domowe i inne zwierzęta hodowlane powinny być chronione przed hałasem. Jeden z przykładów. Krowy mają bardzo czuły słuch, dlatego są instrukcje nakazujące zachowanie ciszy podczas dojenia gdyż hałas (krzyki i inne niespodziewane dźwięki, a także dźwięki niesłyszalne dla ludzi), który działa na układ nerwowy krów powoduje spadek udoju na skutek zahamowania odruchu sprzyjającego opróżnianiu się wymion. Natomiast stwierdzono naukowo, że wydajność mleczną krów poprawia łagodna muzyka poważna. Nie powinno się wykonywać hałaśliwych robót w bliskości trzody chlewnej, gdyż istniejący w tym miejscu hałas obniża przyrost wagi świń. Lekarze weterynarii stwierdzili liczne przypadki przedwczesnych porodów u zwierząt hodowlanych (np. u lisów rudych i srebrnych oraz norek) poddanych działaniu natężonego hałasu w okresie poprzedzającym poród. Po porodzie zwierzęta dochodzą do takiego stopnia rozdrażnienia, że zabijają nowo narodzone potomstwo. Częste, szczególnie zaś nagłe, hałasy mogą doprowadzić do padnięcia zwierząt. Udowodniono też, że w okresie rui nawet nieznaczne hałasy udaremniają zapłodnienie. Wykorzystywano dźwięki o wysokiej częstotliwości do walki ze szkodliwymi organizmami np. w Kanadzie gąsienice omacnicy kukurydzianej niszczyły uprawy. Do walki z nimi użyto dźwięków o częstotliwości 50 Hz pod wpływem, których gąsienice ginęły. Dźwięków o częstotliwości 200 Hz użyto do walki z plagą komarów. Drgania te uszkadzały układ oddechowy larw, które ginęły. Z licznych przekazów ujawniono, że dźwięki o różnej częstotliwości wykorzystywane były w torturach więźniów. W 1947 roku przeprowadzono okrutne doświadczenie, w którym oddziaływano na psy bodźcami akustycznymi (hałasem). W efekcie wywołały one u tych zwierząt powstawanie nowotworów złośliwych. Przemiana biochemiczna u psów odpowiada przemianie materii zachodzącej w organizmie człowieka. Warto wiedzieć, że u psów, kotów, małp i niektórych innych zwierząt spotyka się te same rodzaje nowotworów, co u ludzi. To potwierdza także, że komórki zwierzęce, powiązane z układem nerwowym całego organizmu pod wpływem hałasu, ulegają o wiele większemu uszkodzeniu niż komórki roślinne. Teraz powinniśmy lepiej rozumieć, do czego prowadzi m.in. bardzo głośna muzyka, huk, łomot, szum pojazdów, maszyn, w organizmach zwierząt i ludzi. A my się dziwimy, że nowotwory są chorobą cywilizacyjną – no właśnie – cywilizacyjną! 

Od wielu lat prowadzone są badania związane z hałasem i roślinami. Okazało się, że rośliny negatywnie reagują nie tylko na natężenie np. muzyki, ale i jej charakter. Naukowcy w Indiach zaobserwowali, że rośliny inaczej reagowały na muzykę Mozarta, a inaczej Wagnera. Notabene, zwierzęta też źle reagują na muzykę Wagnera (przed laty media podały, że w ogrodzie zoologicznym z nieznanych przyczyn padła sarna, a przeprowadzone śledztwo wykazało, że w niedalekiej odległości na wolnym powietrzu orkiestra symfoniczna ćwiczyła Wagnera i zwierzę nie przeżyło stresu. Hinduscy uczeni wykazali doświadczalnie pozytywny wpływ muzyki na rośliny. Potwierdziły to badania innych uczonych. Doprowadziły one do wniosku, że w naturze przeważają tony niskie i są one najkorzystniejsze dla roślin. Nie chodzi tylko o samo brzmienie dźwięków wysokie czy niskie, ale też o ich natężenie. Np. każda głośna muzyka szkodliwie działa na kwiaty goździka. Jeżeli goździki postawimy przy urządzeniu grającym na tzw. cały regulator wtedy kwiaty zwiędną. Doświadczenia wykazały, że nagły niski dźwięk może działać pobudzająco na wzrost rośliny, a nagły dźwięk o wysokim brzmieniu niszczy roślinę lub wywołuje u niej chorobę.  
Tylko dźwięki zbliżone do dźwięków przyrody mają korzystny wpływ na organizmy żywe. Natomiast, dźwięki sztuczne o wysokim brzmieniu działają niekorzystnie na żywe organizmy.

Zabójcze drgania.
Drugim składnikiem piątej zmory cywilizacji są wibracje. W języku łacińskim wibracje (vibrato – drganie) -drgania o małej amplitudzie i niskiej częstotliwości kilkunastu-kilkudziesięciu herców.
Z biologicznego punktu widzenia wibracje są bodźcami fizycznymi, które przenoszą się bezpośrednio z ośrodka drgającego np. telefon komórkowy, na poszczególne tkanki ciała człowieka lub na cały organizm, z pominięciem środowiska powietrznego. Dźwięk, który towarzyszy wibracji powstaje na skutek przekazywania części energii drgających cząstek materiału poprzez powietrze do narządu słuchu człowieka. Wibracje przenoszone są np. przez siedziska i podłogi poruszających się maszyn na obsługujące je osoby.
Wibracje mogą być szkodliwe dla zdrowia, ale stosuje się też urządzenia specjalnie wzbudzające wibracje po to, aby dyskretnie odebrać sygnał jak w telefonach komórkowych lub zasygnalizować sytuację awaryjną (np. sterownice samolotów czy fotele maszynistów).
Szkodliwe działanie wibracji na organizm zależy od częstotliwości, amplitudy, czyli zakresu wahania i prędkości drgań. Skutkiem oddziaływania wibracji na człowieka jest choroba wibracyjna. Stopień zaawansowania tej choroby zależy od intensywności i czasu trwania wibracji. Wywołuje ona, podobnie jak hałas, niekorzystne zmiany w organizmie. Kiedy hałas i wibracje są skumulowane wtedy działają znacznie intensywniej i szybciej niszczą organizm.
Stwierdzono, że zakres częstotliwości, w którym człowiek jest szczególnie podatny na drgania, mieści się głównie w przedziale od 2 do 5 Hz, a poniżej 1 Hz rozważa się zjawisko „kołysania”, znane z efektów typu choroby morskiej. Niekorzystne działanie wibracji na konstrukcję budynku ma swój ujemny wpływ nie tylko na bezpieczeństwo, ale też na obniżenie warunków komfortu mieszkańców. W przypadku oddziaływania wibracji na konstrukcję budynku odbiór drgań przez człowieka ma charakter bierny, niezwiązany z samą generacją drgań i następuje poprzez stopy (stojąc), lędźwie i plecy (siedząc i leżąc). Bardzo istotny wpływ na biologiczne oddziaływanie wibracji ma zjawisko rezonansu. U człowieka narażonego na wibrację w poszczególnych narządach lub częściach ciała mogą nastąpić obrażenia mechaniczne (uszkodzenia elastycznych powiązań narządów).
Wibracje są doskonale wyczuwalne przez ludzkie zmysły. Energia wibracji jest przekazywana prawie wyłącznie tkance kostnej człowieka, gdyż w tkankach miękkich są one silnie tłumione.

Główne zmiany chorobowe spowodowane wibracjami występują w:
– układzie nerwowym – zaburzenia ze strony centralnego układu nerwowego, niemożność skupienia uwagi, ciągłe zmęczenie, nerwice, zaburzenia snu i osłabienie pamięci z jednoczesnym osłabieniem ogólnym;
– układzie krążenia – napadowe skurcze naczyń krwionośnych, zaburzenia ciśnienia tętniczego krwi;
– narządach ruchu – uszkodzenia kostno-stawowe, zaburzenia czynności mięśni i ścięgien;
układzie pokarmowym – zaburzenia perystaltyki jelit.

Ponadto: zaburzenia czucia; zaburzenie ukrwienia i odżywienia tkanek; zwolnienie i zaburzenia akcji serca; zwyrodnienie stawów, torbiele kostne; zespół cieśni nadgarstka.
Również inne źródła infradźwięków i dźwięków o bardzo małej częstotliwości, rzędu kilkudziesięciu Hz, mogą być bardzo uciążliwe dla zdrowia. Zalicza się do nich, hydrofory, transformatory, pralnie, wentylatornie i in.
Większość zmian jest trwała i może być przyczyną nieodwracalnego kalectwa.
Często osoby odczuwające opisywane dolegliwości usilnie poszukują przeróżnych przyczyn, a nie widzą ich w nadmiernym hałasie czy wibracjach lub w jednym i drugim.
Nazbyt często nie bierze się pod uwagę społecznych skutków oddziaływania hałasu i wibracji takich jak:

-szkodliwy wpływ na zdrowie ludności;
-obniżenie sprawności uczenia się;
-obniżenie sprawności i wydajności pracy oraz zmniejszenie chęci działania;
-wypadki na stanowiskach pracy i w komunikacji (spowolniony refleks, niedostateczność zrozumiałość słowa, rozproszenie uwagi);
-rosnąca liczba zachorowań na chorobę wibracyjną oraz głuchotę zawodową;
-powodowanie lokalnych napięć, kłótni między ludźmi;
-obniżenie poczucia bezpieczeństwa, niezależności i poziomu komfortu.

Bardzo często nie zwracamy uwagi np. na nieprawidłowo pracujący sprzęt chłodniczy w sklepie lub w piwnicy. W jednym z miast mieszkańcy bloku skarżyli się na hałas i drgania. Efekt interwencji był niewielki i dopiero, gdy zaangażowali wiele czynników właściciel sklepu zmienił wadliwie pracujące urządzenie. Dlatego nie wolno lekceważyć takich, z pozoru niewinnych, zjawisk, bo są pop prostu dla nas niebezpieczne, a nikt nam zdrowia nie zwróci.
Ochrona przed hałasem i wibracjami jest jednym z trudniejszych zadań, które stoją przed ochroną środowiska. Najlepiej dzieje się w ochronie przed hałasem i wibracjami komunikacyjnymi:
Ogranicza się ruch pojazdów; poprawia stan dróg i torowisk; modernizuje pojazdy; sadzi pasy zieleni; stosuje ekrany i bariery akustyczne; modernizuje technologie w budownictwie; tworzy obwodnice i objazdy wokół miast. Najgorzej jest z ograniczeniem szumu cywilizacyjnego. Dotyczy to, bowiem codziennych zachowań ludzi, tak prostych, jak choćby: ściszenie radia w samochodzie, telewizora w domu, a nawet dobre wychowanie psa.

Agnieszka Wierzbicka, kierownik RCEE

Przy opracowaniu artykułu korzystałam z następujących źródeł:

1.Kołodziejczyk E., Wpływ wibracji na organizm człowieka, www.prawo.pl. 16.12.2016.
2.Koperwas–Wojtanowska L., Drgania Mechaniczne niebezpieczne dla zdrowia, 2013, laboratoria.net.
3.Micał K., Wpływ hałasu na rośliny i zwierzęta, Forum Akademickie 07-08/2020.
4.Obłuska E., Zanieczyszczenie hałasem zagraża zdrowiu ludzi i zwierząt, ecoreactor 11.03.2020.
5.Pyłka–Gutowska E., Ekologia z ochroną środowiska. Przewodnik, Wydawnictwo Oświata, Warszawa 2002.
6.Sawicki J., Ochrona przed drganiami i hałasem, Rynek Instalacyjny 7-8/2013.
7.Siemiński M., Środowiskowe zagrożenia zdrowia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008.
8.Stawicka-Walkowska M., Hałas i wibracje w środowisku w Karski J.B., Pawlak J., Środowisko i zdrowie, Centrum Organizacji i Ekonomiki Ochrony Zdrowia, Warszawa 1995

Zdjęcia zaczerpnięte z Pixabay.com

1.Głowa – Gerd Altmann
2.Traktor – Matthias Böckel
3.Ruch uliczny – Free Photos
4. Krowy – Wattblicker
5.Mobile – William Iven;
6. goździk – vargazs
7.Młot pneumatyczny – c badeja